piątek, 23 marca 2018

Pukali się w czoło !!!

cebulki z ACTION https://www.action.com/pl-pl/

oh, pukali się w czoło, jak w październiku żona zakopywała w bazalcie cebulki kwiatowe. Pani, mówili, to nie wyrośnie - i co ? Tyle kory, z lasu przyniosłem (no ok. 15cm grubości) - tego się tak nie robi. I co, wylazło :-) nawet ostatnio zasypało nas na Dolnym Śląsku śniegiem potem przywaliło mrozem, nic złego się nie stało. 

Polecę coś,  jest może nie wszędzie taki sklep ACTION, chyba duński czy fiński, nie wiem. Sprzedają wszystko, od gumek recepturek po płyty CD przez drobną elektronikę po artykuły chemiczne, spożywcze, koce itp itd. Mają też cebulki kwiatowe, wszystkie zasadzone pochodzą z tamtąd. Za mix 100 sztuk płaciłem chyba 9.99 - co się okazuje, są zdrowe, silne i dają radę.










poniedziałek, 19 marca 2018

O permakulturze, złodzieju i zimie

19.03.2018 - zasypało śniegiem

Dobrze, że zdążyłem zrobić obrzeże by oddzielić mój kawałek perma-kultury, ziemia już była na tyle miękka udało się kopać rowek na betoniki.
 prawie równo - jak na amatora może być :)



Poczekam do kwietnia, przy obrzeżu zasieje się jakieś kwiatki jednoroczne, ziemia głęboko zruszana i dołożyłem kompostu - powinno dobrze rosnąć, nie chcę trawy.


Tutaj mała fuszerka - cegłówka :)


Wokół skrzynek gruba ściółka z trocin, pociętych gałązek jakiegoś iglaka, byle by chwasty i trawa się nie pokazywała. 


Chyba kupię cienkie i długie rurki PCV, zrobię mini szklarnie tymczasową w tych skrzyniach, przy okazji mój wypiasony grill z bębna pralki - nic się nie marnuje.



Zasypało, pierzynka spora.


Koty i coś z lasu łazi po działce, sladów pełno.


Oczko nie zamarzło, woda się napowietrza, rybki przeżyją.


Złodzieja działkowego złapali, okazał się nim 16-latek, kradł rowery, sprzęt działkowy itp. Wyciągnąłem więc krzesła bo w altance się ruszyć nie można było, stare siedziska z odzysku ale skoro kradł wszystko - miałem schowane:) 


5kg słoneczniku kupiłem, bo ptaszki za szybko go jedzą. Tyle co nasypałem już na drzewie spore stadko (na tym drzewie w rogu wisi butelka przerobiona na karmidełko) - podano do stołu.


Za trzy dni śniegu nie będzie, trzeba się nacieszyć ciekawym śnieżnym widokiem, za miesiąc będzie już zieleniało.


niedziela, 11 marca 2018

Posprzątane :-)

Mamy niedzielę, ciepło i przyjemnie. Warto gdzieś wyjść, ja mam gdzie, na działkę. Kilka godzin na świeżym powietrzu każdemu dobrze zrobi. Dzisiaj ostatnie porządku, grabienie liści, wstępne czyszczenie oczka wodnego, i takie tam .....

Marcinek czeka aż rybki wypłyną z głębin


Wygrabiłem resztę liści, trawa znikła nie wiadomo gdzie :)


Tujki całkiem sporo urosły przez zimę, średnio 5 cm.


Żyto, nie będę go przekopywał, pójdzie na to agro-włóknina i rozsady ogórka, cukinii, kapusty


Tutaj się nagrabiłem, aż jasno się zrobiło. Miejsce na moją plantację wierzby na zrębki


200 wierzb energetycznych zasadzonych. Przy okazji agro-włóknina na płot, teraz już nikt mnie nie zobaczy jak na waleta biegam po ogródku :)


Tutaj jeszcze trafią słoneczniki, tykwa i jakieś kwiatki jednoroczne.


Tyle na ten weekend, można było zrobić więcej ale nie można się przemęczać. Powoli, małą łyżką byle do przodu po trochę. Bo w domu trzeba się relaksować przy swoim hobby. oto moje nowe nabytki: TECHNICS i ONKYO

Deck TECHNICS M205 z początku lat 80. Fajnie brzmi, akustycznie, miękko, bez metalicznego pogłosu jak to w obecnych sprzętach i mp3. Nie ma bajerów, nie ma możliwości ustawienia prądu podkładu a nagrywa z taką perfekcją że szok. No i te analogowe wskazówki, wygina je śmiało jak Julian ciało, w nocy świecą na pomarańczowo.





Deck ONKYO TA-2440, produkcja Japońska - koniec lat 80. Jeszcze na starych sprawdzonych i niezawodnych komponentach, wiek go nie rusza - działa jak należy, gra piknie z wyczuwalną nutą do perswazji, zapędem do bardziej dynamicznych rodzajów muzyki. Uwielbia żelazówki, przenosi wysokie tony ponad granicę słyszalności przez człowieka.




Marcowe przebudzenie

11 marzec, czuć że już zima nas żegna i wiosna budzi w ogródku roślinki do życia. Tak to wygląda w tą niedzielę wolną od handlu ;-) mnie tam to lotto, ale widać dużo ludzi dzięki temu zakazowi na działkach - w końcu mają wolny czas dla rodziny,

Czosnek ozimy HARNAS, sadzony w październiku.
Na obrzeżach wysiałem pietruszki, koperki, melisy i inne co było pod rękach. Między czosnkiem dzisiaj wysiałem jeszcze rzodkiewki. Niech będzie urozmaicone.


Cebula dymka, wysiania w listopadzie.
Cebula zaczyna kiełkować, w sumie mogłem to wysiać w marcu, ale co tam, rośnie :) Do tego dużo kopru po obrzeżach skrzynki, uprawa urozmaicona.


Pierwsze kwiatki już zakwitły, pojawiły się tez latające zapylacze, zbierają pyłki, fajny widok.





Za tydzień będzie kolorowo.

sobota, 10 marca 2018

Akcja Truskawka

Akcja Truskawka :)
Wiosnę czuć, ciepełko. W tamtym roku denerwowało nas ciągłe pielenie w truskawkach, w tym sobie odpuszczamy... na początek wygrabiliśmy liście, oczyściliśmy ziemię z chwastów, posypany nawóz do owoców (nie wiem czy nie za szybko ale co tam), przestałem czytać etykiety już dawno. Dodatkowo miałem 1kg cebulki dymki to zasadziliśmy wokół całej plantacji truskaw i na to na razie cienka warstwa zrębek. Gdy krzaczki zaczną bujać, bo póki co po zimie są maleńkie dosypie kolej już grubszej warstwy zrębek. Nie będę musiał tak często podlewać a i ziemia systematycznie będzie zmieniać strukturę na próchniczą.

Wygląda to tak ...








Co sądzicie ? Chyba zaoszczędzę na podlewaniu i odchwaszczaniu - nie chce mi się schylać po chwasta, wolę po truskawkę :)

niedziela, 4 marca 2018

Porządki marcowe, miejsce na wierzbę energetyczną.

Mróz odpuszcza, dzisiaj mamy niedzielę 04 marca 2018, słoneczko w pełni świeci i temperatura wzrosła do +1st C. Ostatnio z sąsiadem często odwiedzamy działkę, zaczęły się kręcić hieny, było kilka włamań niestety - więcej szkód nic ukradzionego sprzętu - nie wiem co sobie myślą Ci wandale. Na działkach nikt jakiegoś szczególnego sprzętu przecież nie trzyma - jakieś grabie, łopata, siekierka, nożyce i na tym się z reguły kończy wyposażenie - co wartościowe każdy zabiera do piwnicy, to nie śliczny ogródek przy domku. 

Szykuję miejsce na wierzbę energetyczną, szybko rośnie, będzie HARDCORE-ZRĘBEK-MAKER

Prześwietliłem trochę drzewka iglaste, które mi tu się za bardzo w rogu rozrosły.


Muszę założyć na jedno przęsło agro-włókninę, przyjeżdżają ludzie na spacer z psem do lasu i mi zaglądają.


Te gałązki jak poleżą dwa dni całkiem dobrze się tną zrębarką, nawet z igiełek nie wiele zostaje, świeżych się nie da, więc temat na środę.


Nie udało się dziś zrobić obrzeża do grządki wysypanej zrębkami, zbyt zmarznięta ziemia, nie wbiję tych grubych pali z drewna które przygotowałem.


Także dzisiejsze zrębki póki co idą leżakować, będzie obrzeże uzupełnię nimi na końcu.


Te i drugie za nim drzewko prześwietliłem u podstawy, gałęzie się nie kontrolowanie rozrosły, nie można było nawet przejść. A chcę to miejsce wykorzystać na nasadzenia wierzby energetycznej - rośnie do 4 metrów w ciągu roku, będę miał mini-plantację drewna na zrębki i do palenia w grilu.


Za płotem wyciąłem żywopłot, może uda mi się pokryjomu ;-) też tam pojedyncze sadzonki wierzby zasadzić, ładnie zacieni mi działkę od dróżki (bo siatkę cieniującą mam niestety prześwitującą - taka musiała być bo nie daje się uszkodzić wiatru). 


Ogólnie sadzonek wierzby enertetycznej kumpel mi przygotował 400sztuk :-) Ma plantację i sprzedaje jako gotowy opał - jak urośnie tak jak jemu (on to w piachu nawet sadzi) to będę miał bez potrzeby biegania po lesie niezłe źródełko do produkcji zrębek.