Wrzesień już prawie, ciągle coś robię przy oczku, na razie to mój konik :-) W tym małym zbiorniku pływają już rybki, 10 karasi ozdobnych od znajomego. Powstała też mini rabata kwiatowa - to coś ogrodzone płotkiem drewnianym z ziemią w środku, może na wiosnę jakieś kwiatki tam wyrosną.
Nie mam żadnej roślinności, wodę muszę filtrować glony i tak nie dają za wygraną.
Takiego kamola przytargałem z lasu :-) Po lewej widać grządki z truskawkami, były kupione w kwietniu i nawet owocowały całkiem nieźle (jak na posadzone w ziemi gdzie kiedyś była rabata kwiatowa i nienawożone to jestem mile zaskoczony).
Żona lubi tulipany, wkopałem w bazalt 5 doniczek z cebulkami, obsypałem chwilowo zrębkami bo muszę dosypać kamienia grubszą warstwę, na efekt i tak trzeba poczekać do wiosny.
Juki wykopałem maleńkie z innego miejsca o dziwo się przyjęły i nieźle wybujały. Im mniej się znasz to masz lepsze efekty :-)
Mała pompka wylewa wodę z oczka do konewki (nią podlewam tuje), systematycznie póki jeszcze jest w kranie dolewam świeżej i jak widać pierwsze kwiatki pływają po oczku.
Tak wygląda oczko we wrześniu, w tle pod płotem tuje już obsypane granitem i zrobiony border z wielkich wulkanicznych reolitów. O tujach kiedy indziej ale napewno w trawie nie chciały rosnąć, był problem z koszeniem koło nich trawy a teraz wygląda to estetyczniej i zaczęły się bujać.
Przybywa roślinności wokół oczka, przywiezione z wioski jakieś jałowce.
Oczko przykryłem siatką bo liście wpadają, mam na zachodzie i północy działki LAS, grrrr !!!
W Obi tego krzaka znalazłem na wyprzedaży, trawa jakaś ozdobna.
To są jałowce płożące, okazja się trafiła a Auchan przy zamykaniu ogrodu zewnętrznego, 0.99zł za sztukę, dwa mi starczą na razie.
A to rojnik, przywiozłem takich od rodziców ze wsi chyba 80sztuk, dobrze rosną w kamieniu nie trzeba o nie dbać, ładnie porastają szczeliny. W przyszłym roku możliwe że dokupię inne odmiany a jest ich dużo, coś ciekawego może z tego będzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz